Dołącz do grona morsów już dziś! Zażyj orzeźwiającej kąpieli. Przełam
monotonię zimy i hartuj charakter! Przekonaj się, że wskoczenie do przerębla przy trzaskającym mrozie to nic trudnego. Spróbuj i
wspominaj czasy, gdy widok morsów wprawiał Cię w osłupienie. Zrób pierwszy krok, a zobaczysz, że na stałe zagościsz w naszym gronie!
Zapomnij o złych doradcach. Wyznacz sobie cel i zrealizuj go.
Dopiero zimą czy już jesienią? Dopiero gdy zamarzną jeziora, czy tuż po pierwszym przymrozku?
Morsowanie to nie tylko kąpiel w lodowatej wodzie, ale także sposób na aktywne sprędzanie wolnego czasu. Ruch na świeżym powietrzu z pewnością przyczynia się do poprawy samopoczucia o każdej porze roku, więc wybór terminu, w którym zaczniesz morsować powinien być uzależniony od Twoich upodobań.
Wśród morsów można spotkać dwie różniące się koncepcje mówiące o tym kiedy zacząć morsować. Pierwsza mówi, żeby powoli przyzwyczajać się do zimnej wody i zacząć kąpiele już jesienią. Zwolennicy tej teorii uważają, że pozwala to początkującym morsom przyzwyczaić się do myśli o morsowaniu i zacząć utożsamiać kąpiele w zimnej wodzie z przyjemnym sposobem spędzania czasu. Dzięki temu wraz z nadejściem zimy początkujący mors jest w pełni gotowy do wskoczenia do przerębla.
Druga koncepcja radzi, aby zaczekać z pierwszym morsowaniem do zamarznięcia jezior. Zgodnie z nią debiut w przeręblu przynosi jeszcze większą falę pozytywnych emocji. Efekt pierwszego morsowania potęguje fakt, że zupełnie nie wiemy czego się spodziewać. Przez to doznania są bardziej intensywne.
Wybór terminu pierwszego morsowania zależy od Ciebie. Zastanów się, czy wolisz oswajać się z nowymi doznaniami powoli, czy trochę poczekać, aby potem czerpać pełnymi garściami. Z punktu widzenia doświadczonego morsa grypa morsyopoczno.pl podpowiada jedynie, że powolne oswajanie się z zimną wodą nie jest konieczne. Swoją przygodę z morsowaniem możesz zacząć od zimowej kąpieli. Śnieg i mróz dodają tylko uroku całej ceremonii.
Przede wszystkim pamiętaj o bezpieczeństwie. Najlepiej kąpać się w tym samym miejscu w którym kąpiesz się latem. Jeżeli masz możliwość kąpieli w morzu, to skorzystaj z plaży, z której skorzystałbyś w czasie wakacji. Jeżeli wybierzesz jezioro, postępuj podobnie. Przy wyrąbywaniu przerębla pamiętaj, żeby najpierw wyrąbać próbny otwór, za pomocą którego będziesz mógł sprawdzić głębokość wody (np. przy użyciu patyka). Przerębel nie powinien być wykonany w miejscu, gdzie woda jest zbyt głęboka. Zimowej kąpieli możesz zażywać nawet tam, gdzie woda sięga Ci do pasa. Po ukucnięciu i tak będziesz cały zanurzony, a będziesz miał pewność, że z łatwością wyjdziesz z przerębla. Wychodzenie z przerębla w miejscu, gdzie woda jest głęboka jest kłopotliwe i może być niebezpieczne. Pamiętaj, że po zimnej kąpieli Twoje ciało może być trochę mniej elastyczne niż zwykle. Poza tym śliski lód sprawia, że wychodzenie ze zbyt głębokiej wody bywa kłopotliwe.
Lista rzeczy, które przydadzą Ci
się podczas morsowania:
- czapka, szalik, rękawiczki - aby kapiel była przyjemna nie możesz
się wyziębić przed wskoczeniem do przerębla. Po kąpieli także warto
porządnie ogrzać ciało.
- termos z ciepłą herbatą - nic tak nie smakuje jak łyk ciepłej
herbaty tuż po morsowaniu.
- kąpielówki, strój kąpielowy - do przywołania lata w środku zimy
- klapki - chodzienie po lodzie na boso jest bardzo niebezpieczne.
Mokry lód jest bardzo śliski. Stopy i tak marzną najbardziej, stanie
boso na zimnym lodzie wcale nie jest przyjemne.
- ręcznik - po kąpieli trzeba się w coś wytrzeć.
- ciepła odzież - załóż ciepłą kurtkę, ubierz się na cebulę, żeby
rozbierać się warstwa po warstwie podczas rozgrzewki. Ciepłe ubranie
zapewni Ci komfort. Dzięki niemu będziesz się mógł skupić na
przyjemnej kąpieli.
- siekiera - niezbędna do wyrabania przerębla. Siekiera powinna być
duża i masywna. Dzięki temu rąbanie pójdzie sprawniej.
- aparat fotograficzny - każdy chciałby mieć zdjęcie z morsowania.
Do tych fotografii wraca się często i z dużym uśmiechem.
Jeżeli uważasz, że potrzebujesz
przygotowania do kąpieli w przeręblu, to spróbuj zimnych prysznicy.
Pozwoli Ci to oswoić się z zimną wodą i przyzwyczaić umysł do myśli
o lodowatej kąpieli.
Wielu doświadczonych morsów uważa jednak, że zimowe prysznice nie
dość, że nie są niezbędne do rozpoczęcia przygody z morsowaniem to
są zwyczajnie uciążliwe.
Kąpieli w przeręblu towarzyszą nieopisane emocje. Pozytywne doznania
spowodowane falą hormonów tak silnie nastrajają Twój organizm, że
zapomina się o zimnie lub po prostu się go nie czuje. Zimny prysznic
natomiast to po prostu zimny prysznic i przy nieodpowiednim
nastawieniu może zniechęcić do spróbowania zimowej kąpieli na
świeżym powietrzu.
Nie brakuje naturalnie zwolenników hartowania się zimnymi
prysznicami. W dużej mierze wszystko zostaje jednak w swerze
upodobań. Podsumowując, jeżeli masz ochotę hartować się zimnymi
prysznicami, proszę bardzo. Nie jest to jednak niezbędne do
rozpoczęcia przygody z morsowaniem. Nie jeden mors zaczynał z marszu
po prostu przychodząc nad jezioro i dołączając do doświadczonych
koleżanek i kolegów.
Mors to
osobnik występujący nad brzegami zbiorników wodnych w porze zimowej.
Morsy to istoty stadne, więc najczęściej możesz je spotkać w
grupach. Do zachowań charakterystycznych morsów zalicza się zimowe
kąpiele hołdujące zasadzie "im zimniej tym lepiej". Kąpielom tym
towarzyszą najczęściej głośne śmiechy i wybuchy niepohamowanej
radości.
Jeżeli masz zamiar spotkać morsa przygotuj się na przyjęcie płynącej
od niego fali pozytywnej energii, która rozgrzewa nawet w czasie
najzimniejszej zimy. Na spotkanie zabierz ze sobą aparat. Morsy choć
występują w przyrodzie coraz częściej, nadal pozostają zjawiskiem
niezwykłym, wartym sfotografowania.
Morsy mają bardzo przyjazne nastawienie. Nie wahaj się i podejdź,
aby zapytać "Czy woda dzisiaj ciepła?". Nie jeden mors tak właśnie
zaczynał.
Poza zimowymi kąpielami mors pozostaje zwykłym człowiekiem. W życiu
codziennym wyróżnia go ponadprzeciętna odporność, otwarcie na świat
i pogoda ducha.
źródło: http://www.morsowanie.pl